Dziwne święta z całego świata
Reszka
·
30 czerwca 2009
115 764
600
38
#1. Małpi Bankiet
Małpi Bankiet (Monkey Buffet) w prowincji Lopburi. Co roku około 600 małp jest zapraszanych na obiad, który składa się z różnorodnych warzyw i owoców. Małpia uczta odbywa się na cześć boga Ramy, który zgodnie z legendą, razem z armią małp odniósł zwycięstwo nad wieloma swoimi wrogami.
Jak nielekkie potrafi być życie z kobietą? Jak przypomnieć sobie stary komplement? Co pobudza masaż? Czemu stara poduszka jest najlepsza? O tym wszystkim już dziś.Rozmawiam z Lubym przez telefon:
Ja: Bo widzisz, bycie ze mną nie jest lekkie...
On: Noooo. Mniej więcej takie jak przeprawa przez dżunglę w Wietnamie.
by Huculkaksenia* * * * * *
Wspólne śniadanie po całkiem udanej nocy. Wybranek serwuje kanapki z białym serem i pomidorem. Sięgając po swoją kromkę bierze sól i z lekkim zażenowaniem zakłada okulary.
- Przepraszam, ale muszę wiedzieć, gdzie solę.
I tak mi się wyrwało...
- Dobrze, ze nie musisz ich zakładać, jak pieprzysz.
by Wodab @* * * * *
Mója dziewczyna (co ważne, troszeczkę ode mnie starsza) uwielbia jak nazywam ją w jakiś romantyczny, poetycki sposób. Ostatnio wywiązała się następująca rozmowa:
- Wymyśl o mnie coś fajnego, prooooszę..
- Nie potrafię powiedzieć tak na życzenie.
- To coś starego.
- Stare Pudło...
by Introoder * * * * *
Moje dziewcze położyło mi się na pleckach całym ciężarem ciała i jakoś tak mi się ciężko zrobiło, że wypaliłem:
- Na plecach powinienem powiesić sobie karteczkę "Ładowność do 70 kg".
Zeszła od razu.
by Look4z @* * * * * *
Leżę sobie z moim lubym w łóżeczku. A trzeba wam wiedzieć, że lubię go sobie przed snem pougniatać, pomiętosić, pomajtać jego kończynami, nazywając to moją dbałością o zapewnienie mu codziennej porcji gimnastyki, dla jego zdrowia oczywiście. Tego dnia padło na "masaż" pleców. Gniotę, szarpię i ściskam jego plecki zapamiętale, nie zważając na dochodzące mnie ciche jego pojękiwanie. Wreszcie skończyłam i patrzę na niego znacząco z satysfakcją.
On (nieco zdezorientowany) - No co?
- I?
- Co?
- I co teraz czujesz? Jak nowo narodzony nieprawdaż?
- Czuję... (chwila zamyślenia) czuję że muszę do toalety.
Ja zawiedziona brakiem docenienia mnie):
- Taki właśnie był cel tego masażu
On szczerze zadziwiony:
- Masaż pobudzający kał?
Myślałam, że uduszę łachudrę poduszką. Podjęłam nawet próbę. Niestety drań przeżył.
by Orzech_laskowy @* * * * *
Pyta mnie moja kobieta:
- Jak tam Ci zaliczenia idą.
Uśmiechnąłem się głupio - więc od razu zapytała:
- Co?
- Coś głupiego pomyślałem.
- Szkoła nieźle, tylko ze mną masz problemy?
Inna sytuacja coś jak by komplement:
- Ty moja mała fabryczko endorfiny... (po chwili zastanowienia) - Z takimi porównaniami powinienem wyrwać laskę z medycznej.
by Barg* * * * *
Jem z dziewczyną naleśniki, tak jakoś naszła nas ochota. Zjadłem nieco szybciej i zażartowałem:
- Pierwszy!
Na co Moja Wspaniała odpowiedziała:
- Jak zawsze, zresztą.
by Drwitt91 @* * * * *
Rozmowa tuż "po" mówię do mojego faceta:
- Coraz rzadziej mi wyznajesz miłość, dlaczego?
- Przecież Ci dzisiaj mówiłem "Gdzie ja bym znalazł dziewczynę, co by ze mną grała w CS''a?"
- No i?
- A to nie wystarczy?
by Mala_menda @* * * * *
Kiedyś chyba podczas któregoś z dłuższych weekendów siedzę sobie z moim już-ex-chłopakiem [JEC] i rzucamy sobie słodko - perwersyjne spojrzenia. Słysząc przy tym rozmowy mojej mamusi [MM] i jej nowego wybranka [NW] o wyjeździe do skansenu. W momencie kiedy [JEC] obdarował mnie najpiękniejszym spojrzeniem do naszych uszu doszło coś takiego:
[NW]: - Zastanawiam się jak ty robisz...
[MM]: - Ja bez smarowania nie pojadę!
Co oczywiście zepsuło wszelki nastrój i doszło do kolejnej nie małej garstki miłych wspomnień z mamusią w roli głównej. W roli wyjaśnienia chodziło o smarowanie się kremem z filtrem, gdyż mamusia bardzo wrażliwą skórę posiada.
by Mxfashioncore* * * * *
Pewnej soboty gdy dziecko poszło juz spać wskoczyłam zrelaksować się do wanny pełnej piany. Po kilku minutach moczenia się w wannie do łazienki przyszedł mój mąż i przyniósł mi lampkę winka (sobie też nalał) i tak sobie gadamy o jakiś bzdurkach. Ja w międzyczasie wypiłam tylko jeden łyczek wina. w pewnej chwili mój mąż przerywa rozmowę:
- No pij to winko.
- A co chcesz mnie spić i wykorzystać?!
- Nie jak jesteś trzeźwa to jesteś nudna.
by Andzia-sz* * * * *
Rozmowa z moim facetem, którego romantyzm i wyczucie mnie kiedyś zabije:
- Ah, poduszka mi śmierdzi.
- To wyrzuć.
- Nie, bo jak leże to przypomina mi twój biust.
by KrasskaMówisz, że dziś słaby numer? To przestań mówić i zrób coś, by był lepszy. Seria Między nami a kobietami może istnieć cały czas. Dzięki Tobie. Masz jakąś zabawną historyjkę, wpadkę lub lapsus, który zdarzył się w Twoim związku? Jeśli tak - to klikaj tu i ślij do mnie. W jako temat wpisz MNAK!
Uwaga! Znaczek @ widnieje przy nickach osób, które jeszcze nie mają konta na tej najlepszej stronie na świecie!
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą