Korea Północna wystąpiła do USA z żądaniem astronomicznego
odszkodowania za wojnę koreańską. Korea Południowa stwierdziła, że w
razie wypłaty chce swoją połowę.
Ropa w Zatoce Meksykańskiej - brytyjski odwet za herbatkę w Bostonie.
Stosunki rosyjsko-rosyjskie
Robota JEST jak zając. Do lasu nie ucieknie, tylko zarypie na śmierć.
by Peppone
Małżeństwo jest bardzo podobne do zakupu komputera.
Długo myślisz, szukasz, wybierasz. W końcu bierzesz nie do końca to co
chciałeś i drożej niż ci się wcześniej wydawało...
A tylko wyjdziesz za róg - znajdujesz lepsze i tańsze...
by oldbojek
Już otwarte
- Chcę być jak Lenin!
- Chcesz poprowadzić rewolucję proletariacką?
- Nie, chcę leżeć i nic nie robić.
by Peppone
Na początku szukała męża przez internet, obecnie przez Interpol.
by lary
- Kto to w ogóle urządzał?! To jest w ogóle dla ludzi?! Skąd
wzięliście te lampy? A meble to z pomocy dla powodzian? Jestem w
szoku!
- Nie, jesteś w więzieniu.
by Peppone
Wódka ma jeden smak, ale wspomnienia każdy ma różne.
by lary
- Wygra Argentyna - pomyślał Stirlitz.
- Takiego wała - pomyślał Mueller i strzelił bramkę.
by Peppone
Mąż czeka nerwowo przed porodówką. Wychyla się żona przez okno. Mąż
krzyczy:
- Masza! No i jak?!
- Niemcy! 4:0! Mało nie urodziłam!
by Peppone
Lepiej raz na pół roku myśleć o ślubie, niż raz w tygodniu o
rozwodzie.
by lary
Złapał Pietka złotą rybkę (typ trójżyczeniowy) i przedstawia
postulaty:
- Po pierwsze, to chcę być groźniejszy niż Wasilij Iwanowicz Czapajew,
żeby się mnie bali i swoi, i wrogowie. Chcę być zawsze w największym
boju, ale żeby kule ode mnie odskakiwały. I na koniec chcę, żeby Anka
mnie swoimi nadobnymi rękami często i czule dotykała w najważniejsze
miejsce!
Trzast, prast, Pietka został ciężkim karabinem maszynowym Maxim.
by Peppone
Internacjonalistycznie
Barack Obama pyta asystentkę:
- Co robi ten starszy dżentelmen na ławce w ogrodzie?
- To nasz ogrodnik, panie prezydencie. On jest w bardzo podeszłym
wieku, ale świetnie się trzyma. Zdaje się, że coś tam sobie rysuje.
- Ale stąd widzę, że te kartki, co on trzyma, to mają gryf "tajne"!
- Nasza ochrona go sprawdziła, to są stare dokumenty, jeszcze z czasów
Busha seniora. Mieli je wywalić, ale ogrodnik sobie wziął i coś tak
gryzmoli.
- Ale przechodząc widziałem, jak rysował pięcioramienne gwiazdy i
brzozy!
- Może taka fantazja.
- A jak on się nazywa?
- Jakoś tak dziwnie.... Heifietz....Stoltz... A nie, mam: Stirlitz!
by Peppone
Ludzie, pora trzeźwieć!!! Trzeźwość - siła!
Amerykanin, Niemiec i Ruski stanęli do konkursu - kto dłużej wytrzyma
pod wodą. Stawka - milion baksów. Pierwszy startuje Amerykaniec.
Wytrzymał 3 minuty. Potem Niemiec - 5 minut. Ruski już ma wejść do
wody, jednak zatrzymuje się, zawraca i pyta komisję sędziowską:
- A można ostatnie życzenie?
- Można.
- To ja wziąłbym ze sobą skrzynkę wódki.
Pozwolili, wziął, zanurza się. Nie ma go minutę, pięć, dziesięć, pół
godziny, godzinę, w końcu wysłali płetwonurka. Płetwonurek zanurzył
się, pływa dookoła, szuka Ruska. W końcu widzi - jest! Goni rekina i
bulgocze na cały ocean:
- Tak czy siak, rybo, moją zakąską będziesz!
by Peppone
Radio Erewań odpowiada
- Skąd się biorą zombie?
- Trzeba wysłać na cmentarz kilkadziesiąt tysięcy ludzi z wuwuzelami.
W poprzednich odcinkach...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą