Dziś o rozmowach przy kawce, złośliwym deszczu, dość ciężkawym powrocie do domu oraz o trosce kumpla.
NAJWAŻNIEJSZE TO POZORY ZACHOWAĆWpadł wczoraj "na kawkę" do mnie [k]olega - gej. Siedzimy i plotkujemy; w pewnym momencie zauważam, że ma bardzo ciekawą zapalniczkę. Zachwycam się, a kolega opowiada, jak stał się jej właścicielem:
[k] Bo taka fajna pani promowała w sklepie papierosy i dorzucała właśnie takie zapalniczki
[ja] Ale taka fajna-fajna, że ja bym też puknęła?
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą