Poniższa kobieta najwyraźniej nie jest zadowolona z figurki, którą udało jej się wygrać. Czyżby nie lubiła Mistrza Yody? Okazuje się, że wszystkiemu winna jest... Toyota.
Nie wiemy, czy bardziej szalony był bohater tej opowieści, czy dziennikarz, który ją opublikował, ale faktem jest, że w Beacon Journal w Ohio opisano takie zdarzenie:
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą