Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Nie-Toperz twardziel

12 721  
9   2  
Późna noc... trzy nietoperze (duży, średni i mały) siedzą na linie wysokiego napięcia gdzieś w lesie. Nie wiszą do góry nogami jak porządne nietoperze, ponieważ cała trójka znajduje się w stanie upojenia alkoholowego. Wywiązuje się między nimi sprzeczka o to, który z nich jest najbardziej drapieżny. Średni nietoperz mówi:
- Ja wam k.... udowodnie, że jestem największą bestią, widzicie te światła w oddali?
- No, widzimy, to wiejska zabawa - odpowiadają tamci.
- Zaczekajcie tutaj - mówi średniak i odlatuje.
Po jakiejś godzinie światła gasną, a za dziesięć minut nietoperz wraca do swoich kolegów cały we krwi i mówi:
- No k.... była wioska, nie ma wioski! Na to największy:
- Widzicie łunę tam na horyzoncie? - No, widzimy, to światła miasta - odpowiadają tamci.
- Zaczekajcie tutaj chwilę - mówi największy i odlatuje... Po godzinie łuna znika, a pół godziny później nietoperz wraca cały we krwi i mówi: - No k.... było miasto, nie ma miasta.
Nastąpiła cisza, po jakiś dziesięciu krępujących minutach, mały nie wytrzymuje i mówi:
- Poczekajcie tutaj, niedługo wrócę.
Faktycznie po około pięciu minutach wraca cały we krwi i siada w milczeniu obok kolegów. Tamci nie wytrzymują długo i pytają:
- No i co?! no i co?!
A mały na to:
- Aaaa widzicie to drzewo, o tam? No, widzimy!!! A ja k.... nie widziałem!!!

Oglądany: 12721x | Komentarzy: 2 | Okejek: 9 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

20.04

19.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało