W dzisiejszym odcinku porozmawiamy o treningach, pochwalimy się swoim CV oraz złapiemy złotą rybkę...
U psychiatry:
- Domyślam się, że nienawidzi pan swojego życia, każda chwila w domu trwa wieczność, z utęsknieniem oczekuje pan śmierci?
- Tak, dokładnie tak jest. Skąd pan wie to wszystko, doktorze?
- Cóż, widziałem pana żonę w poczekalni.
by spigi
* * * * *
U psychiatry:
- Domyślam się, że nienawidzi pan swojego życia, każda chwila w domu trwa wieczność, z utęsknieniem oczekuje pan śmierci?
- Tak, dokładnie tak jest. Skąd pan wie to wszystko, doktorze?
- Cóż, widziałem pana żonę w poczekalni.
by spigi
* * * * *
Witajcie towarzysze i towarzyszki. Rosjanie nigdy nie przestaną nas zaskakiwać, to i materiału nigdy nie zabraknie, dlatego zapraszam na kolejną porcję śmiesznych obrazków od naszych wschodnich (nie)przyjaciół.
#1. Minionki po roku w Rosji
Rok 2016 dopiero się zaczął, a już możemy mieć zwycięzcę w kategorii ojca roku. Użytkownik Reddita o nicku radamshome podzielił się ze światem swoim dziełem, które stworzył dla córki własnoręcznie. Na przestrzeni 18 miesięcy poświęcił na to 350 godzin, a całość kosztowała 4250 dolarów. Czy było warto? Przekonajcie się sami!
#1. "Moja córka chciała w pokoju baśniowe drzewo, w którym mogłaby siedzieć i czytać książki"
#2. Radamshome, który na co dzień związany jest z branżą gier wideo, nie był zbyt dobrze przygotowany do realizacji takiego projektu
#3. Na przestrzeni 18 miesięcy spędził 350 godzin na spełnienie marzenia córki
#4. Zaczął od sporządzenia rysunku i modelu drzewa
#5. Zapisał się na kurs spawania, aby samodzielnie wykonać ramę konstrukcji
#6. Właśnie rama pochłonęła najwięcej czasu - jej zespawanie zajęło ok. 100-120 godzin
#7. Kolejne 50 godzin pochłonęło sporządzenie siatki, która nadała kształtu przyszłemu drzewu
#8. Pień wykonał ze specjalnego rodzaju cementu, a gałęzie z papierowej masy z domieszką m.in. gipsu i kleju. Na ten moment miał już za sobą ok. 225 godzin pracy
#9. Następnie przyszła kolej na wykończenie, począwszy od malowania...
#10. ...przez podwieszenie na gałęziach światełek choinkowych, które tutaj miały symulować gwiazdy...
#11. ...aż po dekorowanie drzewa rekwizytami, które idealnie pasują do baśniowych klimatów
#12. Czy było warto? Odpowiedź zawarta jest w tym uśmiechu...
Konstrukcja jest na tyle silna, że usiąść mogłaby tam trójka dorosłych. Jak przyznaje sam autor dzieła, jego największą obawą jest to, że w wieku 13 lat córka powie, że nie chce już tego mieć w pokoju i trzeba to będzie rozbierać. Na razie może chyba jednak spać spokojnie.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą