Szukaj Pokaż menu

Mistrzowie Internetu CCV - Idealne podsumowanie ostatniego sezonu "Gry o Tron"

125 044  
368   63  
W dzisiejszym odcinku m.in. jaki prezent dostali rodzice sześcioraczków; większość kobiet ma punkt G w głowie; co kiedy wszystkie twoje kochanki mieszkają na jednym osiedlu; Norwegowie o krok wynalezienia lekarstwa na raka; co dziwnego zauważyliście na tym zdjęciu oraz jak odkurzacie małe dywaniki, żeby się nie majtały.

#1.

Wielopak Weekendowy DCCCXXVII - dzień przymierza i zgody

48 951  
182  
W dzisiejszym odcinku zajrzymy do psychiatry, pobawimy się w skojarzenia oraz zdradzimy, jakie psikusy sprawiał sąsiadom znany rosyjski sportowiec...


Absolutnie niewskazane dla dziecka - teraz smartfon czy chipsy, a kiedyś?

49 415  
133   29  
Smartfony, chipsy i czekoladki - sądząc po radach i opiniach rodziców, to najwięksi wrogowie dojrzewającego organizmu. Wieki wcześniej zupełnie inne rzeczy uważano za szkodliwe. Często budzą one zdziwienie w ludziach żyjących w XXI wieku.

Kliknij i zobacz więcej!

#1. Książka jest wrogiem dziecka

W XIX i XX wieku wielu lekarzy i pedagogów ostrzegało rodziców: czytanie jest szkodliwe. Od czytania wyobraźnia staje się bujna, sny - niespokojne, wzrok - słaby, postawa - nierówna, trawienie - powolne i ciężkie. Ponadto czytanie może stać się przyczyną melancholii i nerwowej gorączki.

Kliknij i zobacz więcej!

Ponieważ nie sposób w ogóle nie czytać, należy upewnić się, że książki, które dajemy dziecku, są wystarczająco pouczające i moralne. Na przykład warto upewnić się, że książki Dumasa lub Sabatiniego, w których główni bohaterowie upijają się lub popełniają przestępstwa, nie wpadają w jego ręce.

W XX wieku szczególnie zmagano się z czytaniem przy stole lub leżąc na kanapie, w łóżku, w hamaku. Pierwsze było uważane za oznakę bolesnego uzależnienia i po prostu złego smaku, drugie - bardzo niebezpieczne dla wzroku.

#2. Szachy prowadzą do obsesji

Jeszcze w 1859 roku opublikowano w USA artykuł, który zatrwożył wielu rodziców i który był cytowany przez lekarzy i pedagogów. Autor alarmował, że wszechobecne hobby jakim są szachy powoduje nieodwracalne szkody u dzieci. Siedzą bez ruchu przez wiele godzin, zapominając o wszystkim na świecie, jakby zaczarowani, zamiast zająć się gimnastyką lub bawić się ze sobą. Ogólnie rzecz biorąc, szachy były takim dziewiętnastowiecznym smartfonem.
Oprócz długiej koncentracji (która w tamtym czasie była uważana za niebezpieczną samą w sobie - mówiono, że prowadzi do szaleństwa), dorosłych przerażał zbyt wielki żal dzieci po przegranej i że nawet z dala od szachownicy nadal myślą o ostatniej grze i bez końca analizują ją w głowie.

Kliknij i zobacz więcej!

Stary artykuł został przywołany później, w dwudziestym wieku, kiedy po serii wielkich międzynarodowych meczów, amerykańskie dzieci znów zafascynowane były szachami. Wielu nauczycieli i rodziców ponownie zaczęło upierać się, że szachy są szkodliwe i odwracają uwagę dzieci od aktywności, która czyni je silniejszymi i zdrowszymi. Niektórzy nawet oskarżali komunistów o celowe używanie szachów w celu osłabienia narodu amerykańskiego. Jednakże te dwudziestowieczne anty-szachowe przekonania odbierane były jako ekscentryczne i nie wynikały z ogólnego nastawienia społeczeństwa.

Cerkiew prawosławna w Rusi przed panowaniem Piotra I również sprzeciwiała się szachom - ta gra wydawała się duchownym zbyt lekkomyślna.

#3. Raczkowanie to wstyd

W chrześcijańskiej Europie za dzieci ciągle się wstydzono - zniekształcały obraz Boga odciśnięty w człowieku poprzez swoje zwierzęce zachowanie. Podejmowano specjalne środki, począwszy od średniowiecza, aby dzieci nie raczkowały po podłodze. Gdy tylko dziecko zaczęło się poruszać, albo umieszczano go w chodziku, albo prowadzano trzymając pod pachami, mimo że dziecku trudno jeszcze było utrzymać ciało w pozycji pionowej.


https://joemonster.org/i/2019/05/zledladzieci_33.mp4

Jednym z argumentów przeciwko raczkowaniu było założenie, że w ten sposób dziecko i charakterem zbliżyłoby się do zwierzęcia. Obecnie badania wykazały, że dzieci, które dużo raczkują, szybciej i łatwiej uczą się czytać (choć oczywiście nie jest to jedyny czynnik).

#4. Wyobraźnia - prosta droga do zbrodni


Kliknij i zobacz więcej!

Starożytni greccy i rzymscy rodzice, którzy szanowali Platona, zwracali uwagę, by dzieci podczas zabawy nie wymyślały żadnych nowych zasad, próbując urozmaicić grę. Filozof argumentował, że z dzieci, które ośmielają się zmieniać zasady, wyrastają przestępcy, którzy nie przestrzegają praw. Niektórzy wielbiciele starożytnej myśli zwracali na to uwagę i w czasach chrześcijańskich.

#5. Pochwała psuje charakter

Kliknij i zobacz więcej!

„Pochwała prosto w oczy jest gorsza niż rzucenie uroku” oraz „Można być dumnym z syna, gdy nie ma się mu nic do zarzucenia” - tymi dwiema zasadami kierowali się przez wieki rosyjscy i chińscy rodzice. Cokolwiek dziecko robi dobrze, nie możesz go wychwalać - jedynie wolno je besztać za braki. Wtedy każda nawet najwyżej umieszczona poprzeczka będzie wydawać się dziecku po prostu normą i nie będzie zadzierać nosa.

#6. Mięso i upał sprawiają, że dziecko jest leniwe i bezczelne

W osiemnastym i dziewiętnastym wieku doświadczeni pedagodzy ostrzegali rodziców: mięso sprawia, że dzieci są zuchwałe i nieposłuszne, inspiruje je do chęci ciągłego biegania i walki z innymi dziećmi. Ogólnie rzecz biorąc, tylko dorosły człowiek o silnej woli może jeść mięso, nie stając się zwierzęciem.

Najadanie się do syta również działało na szkodę dzieci. Stawały się nie tylko hałaśliwe i niespokojne, ale także mogły zacząć miewać złe sny. W rosyjskich szlacheckich rodzinach i instytucjach dla dziewcząt, w europejskich pensjonatach dla dziewcząt, w rodzinach królewskich w Europie, dzieci zawsze były trochę głodne, a nawet najbardziej wyszukane przepisy kuchni dziecięcej nie zalecały mięsa.

Kliknij i zobacz więcej!

Generalnie czerstwy chleb i mleko uznawano za najlepsze jedzenie dla dzieci. Na przykład na takiej diecie przez lata była królowa Wiktoria.

Według pedagogów, dzieci stawały się zuchwałe przez mięso, a rozleniwiały się z powodu upału. Dlatego też dzieci zawsze ubierano trochę lżej niż dorosłych, a czasami kładziono je spać w chłodnych, niedogrzewanych pokojach. Uważano, że zimno nie pozwala wylegiwać się dłużej niż dziecko musi przespać z natury, i ogólnie jest bardzo ożywiające i wzmacnia ducha. Przy czym dorośli mogli spać w cieple i wylegiwać się godzinami, i uważano to za całkowicie normalne.
133
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Wielopak Weekendowy DCCCXXVII - dzień przymierza i zgody
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Mistrzowie Internetu – Aktywiszcze u lekarza
Przejdź do artykułu 12 rzeczy istotnych dla introwertyków, które innym pomogą lepiej ich zrozumieć
Przejdź do artykułu Znajdź różnice - profesjonalny poradnik
Przejdź do artykułu 12 anegdot z pracy polskiego adwokata
Przejdź do artykułu Najmocniejsze cytaty – ​Gwiazda filmów dla dorosłych zdradziła, ile zarabiała za jedną scenę, kiedy była numerem jeden w branży
Przejdź do artykułu Co tak naprawdę robią kobiety, gdy „idą się odświeżyć”
Przejdź do artykułu Liczniki i kokpity w samochodach, które wyprzedziły swoje czasy
Przejdź do artykułu "Uroki" życia z dzieckiem
Przejdź do artykułu Chciwy taksówkarz chciał urobić klienta na gruby hajs, ale nie przewidział jednego...

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą