Szukaj Pokaż menu

Autentyki CCVIII - Przydatny garnitur

36 925  
9   11  
W dzisiejszym wydaniu Autentyków dowiecie się trochę o Scrabble, trochę o golfie, trochę o nartach. Przynajmniej w założeniu... Pamiętajcie, że Bóg na was patrzy...

ZWOLNIENIE


Mój 8 letni brat zaprosił sobie kolegów do zabawy, ja zostałem oddelegowany do przywiezienia dwójki na imprezie (po czym udało mi się zbiec na piwo).
Wpakowałem się więc w samochód i pojechałem po odbiór przesyłki. Przesyłka była z tatą w gabinecie lekarskim i z tego co zdążyłem zauważyć to bawili się
wszystkim co było na wierzchu. Na odchodne wzięli ze sobą długopis i jakieś karty pacjenta czy inne coś. W drodze powrotnej postanowili jedną wypełnić.
Pierwsze czyta, drugie wymyśla:

Wielka Teoria Internetowego Kretynizmu

84 936  
393   21  
Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się dlaczego fora internetowe i komentarze pod artykułami są pełne niedouczonych, pyskatych i pryszczatych trolli, które szydzą i kpią ze wszystkiego i ze wszystkich? Jako to możliwe, skoro na co dzień łatwiej wdepnąć w psią kupę, niż usłyszeć jakieś obraźliwe hasło na swój temat?


Mr John Gabriel stworzył pierwszą teorię, która to wyjaśnia. Zdaniem Joe Monstera to strzał w dziesiątkę - obejrzyj, wydrukuj,  a potem wyślij znajomemu:

Wielopak weekendowy CCXXIII

51 335  
Dzisiajszy wielopak można podciągnąć pod "Poradnik dla Panów". Będzie krótko o wojsku oraz kilka porad dla Panów dotyczących kobiet. Miłej nauki!

- Przed ślubem to mnie nazywałeś swoim "Słoneczkiem", a teraz to tylko w barze przesiadujesz całymi dniami przy piwsku!
- I co sie dziwisz kobieto, od słońca gorąco to i pić się chce!

by lary

* * * * *

- Jaka jest ulubiona pozycja kobiet?
- Kobieta z przodu, schylona nad gablotą wybiera pierścionek od Tiffany’ego, mężczyzna stoi prosto z tyłu z gotowym... portfelem.

by Peppone

* * * * *

Małżeństwo w średnim wieku przed sądem:
- Jakie są powody tego rozwodu?
- Małżonka mnie zdradza.
- Czy ma pan na to jakieś dowody?
Facet zdejmuje czapkę i pokazuje:
- O, tutaj na głowie. Dowody są wręcz porożające...

by marekb

* * * * *

W pewnym małym miasteczku władze miejskie postanowiły, że w parku miejskim zostanie usypana góra. Latem będzie można uprawiać wspinaczkę, turystykę rowerową, a zimą wiadomo - wszelkiego rodzaju sporty narciarskie.
Kiedy zrealizowano plan przy pomocy Funduszy Europejskich i góra została wzniesiona, postanowiono z tej okazji zorganizować uroczystość otwarcia.
W ratuszu sprzeczano się kto ma przeciąć wstęgę na otwarciu.
Kłótnia trwała do późnych godzin nocnych.
Kiedy rano mieszkańcy miasteczka się obudzili wszyscy z przerażeniem zobaczyli, że góra zniknęła!
Okazało się bowiem, że emocje wzięły górę!

by Samorodek

* * * * *

Rzuciłem palenie - przytyłem 3 kilo. Zacząłem znowu palić - schudłem 3 kilo. Znów przestałem palić - plus 3 kilo. Zapaliłem - minus 3 kilo.
Czy to normalne w ciągu jednej doby?

by Peppone

* * * * *

- Wczoraj odwoziłem sąsiada do wojska. A jego córka tak płakała, tak płakała...
- Ja tam się jej nie dziwię. Po co ją zabierał ze sobą?

by oldbojek

* * * * *

Tramwaj przejechał człowieka i uciął mu głowę. Głowa przeturlała się za tory i leży. A tułów biega tam i z powrotem; tryska krwią i się trzęsie.
- Tu jestem! Tu jestem! - krzyczy głowa.
I po chwili mruczy:
- Po cholerę się tak wydzieram? Przecież uszy są tutaj...

by skaut

* * * * *

Wytworna restauracja, wesele. Para młoda dostaje kolejne prezenty: trzypokojowe mieszkanie, Ferrari, sute konto w banku, brylantową kolię... Jeden z gości mówi szeptem do drugiego:
- To się panu młodemu powiodło... Jego teść jest biznesmenem przy kasie.
- Jakim biznesmenem?! Szefem komisji poborowej.

by Peppone

* * * * *

Rozmawiają dwaj sąsiedzi "zza płota".
- Już się cieszyłem, że zrobił pan porządek z tym swoim ciągle szczekającym przyjacielem - bo go od jakiegoś czasu nie było słychać!
- Oddałem na szkolenie!
- Zauważyłem dzisiaj rano! Przedtem na mój widok chciał siatkę zjeść tak szczekał, a dzisiaj spokojnie powiedział "dzień dobry".
- A widzi sąsiad!
- Widzę! Tylko, że później poprosił o dowód osobisty!

by Samorodek

* * * * *

Zaleca się oddanie dziecka do przedszkola przynajmniej na parę tygodni! Potem możesz spokojnie tłumaczyć gościom, gdzie on się nauczył tych słów...

by oldbojek


Sięgamy do archiwum JM i sprawdzamy, z czego śmialiśmy się 100 Wielopaków temu:

Kącik kulinarny w kolorowym tygodniku. Naczelna, zafascynowana kuchnią francuską, poprosiła redaktorkę działu kulinarnego o zamieszczenie ciekawej, wykwintnej potrawy francuskiej. Dyktuje jej przepis:

- "Bułeczkę francuską przeciąć na pół i nafaszerować delikatnie zmielonym mięskiem z małży. Całość pokropić winem Don Perignon i lekko zarumienić. Zrobić sos z korzenia żeń-szeń, ziół orientalnych, szklaneczki Don Perignon, leciutko podsmażonych winniczków, ewentualnie żabie udka. Całość podawać w sosjerce jako sos do zarumienionych brokułów." - Pani redaktor, napisze Pani to tak, aby polska gospodyni mogła coś takiego mężowi przyrządzić.

Następnego dnia otwiera gazetę i sprawdza przepis:
"Weź kajzerkę, przetnij na pół, nafaszeruj mielonym (może być ten, co z obiadu został). Całość pokrop winem owocowym lub innym czerwonym. Zrób sos z Vegety, pieprzu i soli, i dolej szklankę czerwonego wina (np. owocowego). Podsmaż mielone i dodaj do sosu. Podawaj w szklance jako sos do kalarepy lub kromki chleba."

by ademicus

* * * * *

Nocą otwierają się z hukiem drzwi i do domu wtacza się mąż. Przewraca się w przedpokoju, wstaje, wpada ( to dobre słowo ) do kuchni i zrzuca ze stojącego na kuchence garnka pokrywkę, nabiera garściami zupę, myje nią twarz, potem łapie garnek i wylewa sobie całą jego zawartość na głowę.
- Nie możesz sobie po prostu nalać zupy do talerza? - mówi cicho stojąca w progu, w koszuli nocnej, rozbudzona właśnie żona
- Kto pijany ??? - drze się mąż - Ja ku**a pijany ????

by w_irek

* * * * *

W amerykańskim uniwersytecie stypendyści z Niemiec, Anglii i Polski dostali roczną pracę zaliczeniową. Po roku wzywa ich rektor.
- Trzy tomy dokumentów, sześćset stron ankiet – mówi Niemiec.
- Sześć skryptów z teorią, dwanaście tomów dokumentacji z ćwiczeń – Anglik.
Polak nic nie ma.
- Co jest? – pyta rektor.
- Głowa mnie wczoraj bolała...

by skaut


A tu znajdziecie cały Wielopak weekendowy CXXIII

Chcesz się jeszcze pośmiać? Zawsze możesz zajrzeć do naszej przepastnej kopalni dowcipów i poczytać 222 poprzednie odcinki Wielopaka Weekendowego... Życzymy dobrej zabawy!

Znasz świetny i nowy dowcip? To wrzuć go na nasze forum "Kawałki mięsne". Ale radzimy najpierw poczytać obszerne archiwa forum i strony głównej oraz korzystać z wyszukiwarki przed wrzuceniem czegokolwiek, sprawdzając czy nie jest to tzw. gwóźdź czyli coś, co już tutaj czytaliśmy. A wtedy być może to właśnie Ty za tydzień rozbawisz tysiące czytelników kolejnego Wielopaka weekendowego!
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Wielka Teoria Internetowego Kretynizmu
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu 15 najdziwniejszych rzeczy, jakie barmani usłyszeli w pracy
Przejdź do artykułu Czy został(a) byś terrorystą-samobójcą?
Przejdź do artykułu Znajdź różnice - profesjonalny poradnik
Przejdź do artykułu I jeszcze 162 SMSy do wyboru
Przejdź do artykułu Polska to nie kraj, to stan umysłu – Kazik Staszewski pokazał mamę
Przejdź do artykułu Jak powstawały pierwsze szarże
Przejdź do artykułu Liczniki i kokpity w samochodach, które wyprzedziły swoje czasy
Przejdź do artykułu Rozkoszne diabełki LXXXVII
Przejdź do artykułu Gawarit Moskwa! LXVI