Szukaj Pokaż menu

Sugerująco - wyłudzająca poezja weselna

23 963  
3   8  
Kliknij i zobacz więcej!Na wszelkich forach ślubnych, jak bumerang powraca temat wierszyków mających nasunąć gościom pomysł podarowania nowożeńcom kasiory. Krolowa_Sniegu wymyśliła ich kilka, ale jakoś przyszłym pannom młodym nie przypadły do gustu... 

Gdy dostaniesz zaproszenie
przetrzep wszelkie swe kieszenie
schowki, szafy i szuflady
wszak nie jesteś bez ogłady

wiesz na pewno ile trzeba
kasy, by przychylić nieba
gościom na weselu hucznym,
by nasz uśmiech nie był sztucznym
poczuj się zobowiązany,
zastaw meble i firany,
ale gościu nasz kochany
DAJ KOPERTKĘ Z PIENIĄŻKAMI!

* * *

Chcesz się nażreć, oraz napić
musisz najpierw nam zapłacić
by się na weselu bawić
musisz pensję nam zostawić

Sprzedaż farby do włosów w Arabii Saudyjskiej

66 253  
19   18  
Czy kobiety, np. w Arabii Saudyjskiej, które cały czas chodzą w strojach widocznych na poniższych zdjęciach używają farby do włosów? Czy w ogóle mogą ją kupić?

Kliknij i zobacz więcej!

Oczywiście, że farbują włosy i mogą kupić farbę, jest tylko jedno ale...

M*A*S*H - gadki wybrane IV

25 111  
44   2  
Kliknij i zobacz więcej!Kolejna porcja dialogów lekarzy, którzy w trudnych warunkach potrafili leczyć, a terapią dodatkową był śmiech...

Frank: On jest... Chińczykiem.
Hawkeye: Nie musisz szeptać, Frank. On wie, że jest Chińczykiem.

* * *

Klinger:
Pułkownik Potter dał Radarowi kilka dni wolnego w Seulu. Zaczynał troszkę świrować. Zaczął umieszczać papier ścierny w latrynie.

* * *

Frank
(przez walkie-talkie): Do wszystkich alianckich oddziałów. Podaję swoją pozycję. Gotowi? Widzę sześć gwiazd. Jestem dokładnie pod najjaśniejszą z nich.
Hawkeye: Znakomicie Frank.
BJ: Zaczną nas szukać w Betlejem.

* * *

Hawkeye (uczy koreański personel mówić po angielsku): Zawołam pielęgniarkę.
Koreańczycy: Zawołam pielęgniarkę.
Hawkeye: Frank Burns je robaki.
Koreańczycy: Frank Burns je robaki.

* * *

Ojciec Mulcahy:
(o pacjencie): Wyjdzie z tego?
BJ: Prawdopodobnie.
Hawkeye: Zależy. Możemy zostać zbombardowani, może być trzęsienie ziemi... albo Frank znowu będzie go operował.
Frank: Przygłup.
(Hawkeye odwraca się i daje znak Koreańczykom)
Koreańczycy: Aleś mu powiedział, Szczurza Twarz.

* * *

Hawkeye: Nie obraźcie się, ale woda tutaj ma tyle zarazków,że można ją sprzedawać w plasterkach.

* * *

Sierżant Zale:
Znam mnóstwo stolic stanów! Zaraz wam udowodnię. Zapytajcie mnie o stolicę Cleveland.

* * *

Hawkeye (ranny, patrzy w lustro): Spójrzcie na niego. A myślałem, że to ja mam przechlapane.

* * *

BJ (o zdradzie): Pilnowanie swoich spraw to praca na pełen etat. W wolnym czasie, to moje hobby. Nie mógłbym złamać słowa danego Peg. I nie dlatego, że pójdę do piekła bez wentylatora... albo, że jest to niewłaściwe. Po prostu nie chcę.
Hawkeye: Musisz się jeszcze sporo nauczyć o chrzanieniu sobie życia.

* * *

Ogłoszenie przez radiowęzeł: Uwaga, cały personel. Dzisiejszy film to Kansas City Confidential. Specjalnie dla wszystkich, którzy nie mogli go obejrzeć, gdy był wyświetlany każdego wieczoru w tym miesiącu.

* * *

Frank: Ja to widzę tak: jeśli się nie podporządkujemy, jeśli nie będziemy słuchać rozkazów, jeśli niebędziemy ślepo podążać za przywódcami...to nie ma innego sposobu żebyśmy byli wolni.


W poprzednich odcinkach...
44
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Sprzedaż farby do włosów w Arabii Saudyjskiej
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Ludzie, którzy mieli niesamowitego farta
Przejdź do artykułu Przyjacielskie gadki czyli Rossizmy II
Przejdź do artykułu Polska oczami Rosjanina
Przejdź do artykułu Dilbert - gadki wybrane VII
Przejdź do artykułu Każda rodzina ma jedną, bardzo dziwną zasadę - internauci postanowili podzielić się swoimi
Przejdź do artykułu M*A*S*H - gadki wybrane III
Przejdź do artykułu Historia milionerki, która nie opuszczała pokoju hotelowego
Przejdź do artykułu Między nami a kobietami LXV
Przejdź do artykułu Fachowe opinie kinomaniaków

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą