Rodzynki (z) wykładowców 5 - Uniwersytet Jagielloński
masakra
·
11 października 2007
36 871
7
10
Do Krakowa mam zawsze wielki sentyment i bardzo chętnie tam wracam. Nawet w wirtualny sposób zaglądając na Uniwersytet Jagielloński. Bo to dziś dowiemy się jak tam profesorowie zachwycają swoich studentów zachęcając ich do chodzenia na zajęcia. Fililogia, prof. X:
Wykładowczyni, której zajęcia wypadały w tej samej sali co naszej grupie:
- Znowu skończy się na zajęciach w knajpie. Żeby chociaż dyrektor zwracał koszta reprezentacyjne!
Fililogia, prof. X:
O walorach nowego podręcznika:
- Teksty nudne, a dialogi bez sensu, ale skserujcie i tak...
Fililogia, prof. X:
- O, a w ten sposób możecie się odezwać do pana, który jest żonaty, ale zachowuje się wobec was bardzo nieżonacie.
Fililogia, prof. X:
Trwają spekulacje na temat prawdziwej przyczyny "niedyspozycji" Aleksandra Kwaśniewskiego podczas pobytu w Szczecinie. Opozycja twierdzi, że popił, a sam Kwaśniewski twierdzi, że to leki na infekcję.
Ponieważ w gronie Bojowników JM są również światowej sławy lekarze postanowiliśmy zasięgnąć fachowej opinii na ten temat...
I wszystkie fachowe opinie wskazują, że to jednak infekcja. Możemy to udwodnić ponieważ lekarze wskazali nawet jej konkretną przyczynę. Mamy nawet na dowód zdjęcie tej zarazy:
A na deser kilka spostrzeżeń by kondish:
1. Olek zawsze wzorował się na wielkich nazwiskach. Kiedyś to byli Marks, Engels i Lenin, a teraz Napoleon, Chopin i Jelzin...
2. Dzisiejszy "Dziennik" przedstawia wyniki kolejnego wstrząsającego sondażu. 33% Polaków zaprosiłaby Aleksandra Kwaśniewskiego na obiad. Widocznie pozostali nie chcą pozbywać się zapasów alkoholu...
3. Ten sam sondaż mówi o tym, że 26% z nas kupiłoby używany samochód od Aleksandra Kwaśniewskiego, zaś od Jarosława Kaczyńskiego tylko 24%. Dowodzi to tego, że połowa Polaków nie zna się na motoryzacji: bo kto normalny kupiłby samochód, wiedząc o tym, że prowadziła go osoba bez prawa jazdy, bądź osoba mieszająca leki z alkoholem...
4. Aleksander od małego pragnął być jak Bruce Lee. Teraz ma przynajmniej szansę zginąć jak on...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą