Jeżeli nie lubisz czytać ciekawych wstępów, zobacz sobie tylko ostatnie zdanie, a jeśli lubisz, zobacz następne.
Tak na chłopski, tudzież postchłopski rozum; kiedy myślimy, po neuronach w naszych mózgach przebiegają impulsy, elektryczne wyładowania. Iskrzy nam po zwojach. I zazwyczaj te impulsy biegną po tych samych, wytartych ścieżkach. Widzisz parę damskich cudnóg, szew na pończosze… Bach, impulsy wskoczyły na swoje ulubione tory i… sami wiecie co się dzieje. Czytelniczki proszone są o zastąpienie nóg tyłkiem Małaszyńskiego.
Ale to nudne. Ciekawie robi się dopiero wtedy, gdy impulsy nie dość, że nie mogą pobiec przez mózg swoją ulubioną, to jeszcze muszą pójść drogą zupełnie sobie nie znaną.
W inne, nieoczekiwane miejsce, tworząc zupełnie nowe połączenie. Dlaczego to takie dobre? Ano fakt zaistnienia nowego połączenia, iskrzenia między nowymi miejscami w korze -- zaskakuje mózg. I zaskakuje nosiciela tego mózgu. Jeżeli to zaskoczenie jest bardzo przyjemne -- nosiciel zaczyna się śmiać.
Gwarantuję, że po lekturze moich Maxxxym, przy mapie Twojego umysłu plan metra w Nowym Jorku, będzie wyglądał jak drugi lewel gry w kółko i krzyżyk.
W rozdziale tym znalazły się starannie wyselekcjonowane maksymy z przebogatego zbioru napisanego z myślą o naszych skośnookich braciach zza Wielkiego Muru, zwanych potocznie Chińczykami, od nazwy kraju, z którego pochodzą. Literatura fachowa — w tym podręcznik Zagajewskiego i Szkutnik1 — podaje kilka niezawodnych sposobów na rozpoznanie Chińczyków. Najskuteczniejszy z nich polega na trzykrotnym zawołaniu: Wong! w stronę zbliżającego się tłumu. Osoby, które zareagują, to właśnie Chińczycy.
Inną metodę poleca książka Stańczyka i Zegadłowicza 2; sugeruje ona, by wykręcić dziesięć losowo wybranych numerów z książki telefonicznej Pekinu. Można założyć, że osoby, które odbiorą, z całą pewnością będą Chińczykami.
Z całą pewnością Chińczykami są też osoby potrafiące odróżnić Kurczaka Gong Bao po kantońsku od takiego samego kurczaka po seczuańsku. Chyba.
Czytając poniższe maksymy, należy odciągnąć zewnętrzne kąciki oczu — maksymalnie w kierunku uszu. Polecam.
RADOŚĆ SZCZĘŚLIWYCH TO WIADRO WODYNA BASENIE, A SMUTEK SZCZĘŚLIWYCHTO DWA WIADRA. ALBO TRZY.
DO WIADRA MOŻNA WSADZIĆ DUŻO RZECZY.CHYBA ŻE SĄ TO RZECZY DUŻE. WTEDY MOGĄ SIĘNAWET NIE ZMIEŚCIĆ.
SĄ RZECZY W PRZYRODZIE, KTÓRYCH BYĆW PRZYRODZIE NIE POWINNO. NIE MÓWIĘO LIANACH.
ŻYCIE TYM RÓŻNI SIĘ OD SNU, CZYM ŁASYNA BORÓWKI PARTYZANT OD SAMOTNEGOLEŚNICZEGO W DŁUGĄ NOC.
DOBRZE JEST SIĄŚĆ CZASEM W ZADUMIEI SNUĆ PIEŚNI O WSZECHBYCIE. MOŻNA TOROBIĆ SAMEMU ALBO Z KIMŚ.
MIŁOŚĆ W TABLETKACH — TAKOWA NIEISTNIEJE. BO GDYBY ISTNIAŁA, TO CZYM BYŚJĄ POPIŁ, CZŁOWIECZE?
PRZYJDZIE CZAS, GDY POMNIKI NASZE POKRYJEZESZŁOROCZNY ŚNIEG.
Maksymy dla byłych pracowników szlifierni żelazek i ich rodzin oraz sąsiadów to jedne z ważniejszych dla mnie maksym. Wszystkie, z wyjątkiem ostatniej, powstały w latach 1989–1993, w którym to okresie zatrudniony byłem na stanowisku głównego leśniczego w Miejskiej Nastawni Trolejbusów w Zawichoście, gdzie mogłem aktywnie wykorzystać moje doświadczenia czyściciela akwariów zdobyte w Zakopiańskiej Stacji Wycierania Kierpców2, gdzie pracowałem wcześniej jako kontroler biletów i spawacz-tapeciarz.
DROGA, KTÓRĄ PODĄŻA CZŁOWIEK, WIEDZIE PRZEZLAS ŻYCIA. PEŁEN GRZYBÓW I PARTYZANTÓW.
NIECHCIANA MIŁOŚĆ JEST JAK MAŁPABEZ BANANA W ŚRODĘ PO PIĄTEJ.
SZCZĘŚCIE JEST BENZYNĄ SAMOCHODU MIŁOŚCI.
W ODMĘTACH ZDARZEŃ MOŻNA ZNALEŹĆPARTNERA, A MOŻNA GO TEŻ NIE ZNALEŹĆ.
ROK TYM JEST DLA WIECZNOŚCI, CZYM TUSZ6DO RZĘS DLA SZCZUPŁEJ NASTOLATKI.
NIGDY NIE RÓB RZECZY, PO KTÓRYCH ZROBIENIUMOGŁYBY CI PĘKNĄĆ OCZY.
Więcej tutaj >>
1) Marian Zagajewski i Zofia Szkutnik, Niezawodne metody szybkiego rozpoznawania obywateli Państwa Środka, Lwów 1865. Wydanie szóste, wzbogacone o ryciny i ilustracje.
2) Alojzy Stańczyk i Henryk Aleksander Zegadłowicz, Trzynaście rad dla chcącego ujrzeć Chińczyka takim, jakim jest w istocie, czyli sposoby na życie z przymrużeniem oka, wydanie drugie, Getynga 1896.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą