Niby zwykły dział ogłoszeń randkowych pt. "Get connected" w jednej z zagranicznych gazet, zwanej przez tubylców szmatławcem. Ogłoszenia jak ogłoszenia, ale "tytuły" są rozbrajające. Założę się, że redaktorzy odpowiedzialni za tę rubrykę mają niezły ubaw z poszukiwaczy miłości za pośrednictwem gazety. Poniżej luźny przekład niektórych kwiatków.
Dokonaj rezerwacjiNiebieskooka, lat 36, lubi jadać na mieście i chodzić do kina (...).
Mała, ale dobrze ukształtowana
Drobna, lat 30. (...)
brzmiało jak dość sugestywna reklama Tylko dla dorosłychDorosła, lat 42, szuka dorosłego mężczyzny, niepijącego, który wie, jak postępować z kobietami i ma życiowe ambicje.
Don’t stop me now
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą