Policjanci z Bartoszyc zatrzymali 44-letnią kobietę, która w trakcie kłótni z partnerem o wynik wyborów samorządowych wyjęła z garnka kość, na której gotowała zupę i uderzyła nią partnera w głowę. Mężczyzna trafił do szpitala. Wydarzenie relacjonował Mariusz Sidorkiewicz, który wraz z paskowym nie szczędzili „kostnych” żartów. Prezenterka TVN24 Anna Seremak nie mogła opanować śmiechu.
Na pasku pojawiły się teksty typu „wyborcza kość niezgody” czy „wybory dały mu w kość”. Reporter relacjonując zdarzenie mówił: „Na dzisiaj zaplanowano przesłuchanie kobiety, ona musi wytrzeźwieć, i przeszukanie mieszkania, bo w tym całym ferworze policyjnej interwencji zaginęła gdzieś... kość. Kości na razie nie znaleziono... Kobieta jeszcze nie wytrzeźwiała... A mężczyzna.... Liże rany”.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą