Uczestniczyłem w karambolu samochodowym - w sumie zderzyło się ok 15 samochodów. Nowe auto mojej mamy (2 tygodniowe) oberwało 4 razy, a mojego wujka 2. Został potrącony także pieszy. Zdarzenie miało miejsce na oblodzonym parkingu przy ośrodku narciarskim Czarna Góra.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą