Atrakcja miała miejsce na festynie w Szubinie. Za sterami pojazdu siedział jego właściciel, będący też właścicielem klubu. Kiedy pojazd przemieszczał się po wygrodzonym terenie, najprawdopodobniej doszło do awarii skrzyni biegów oraz układu hamulcowego i haubica wjechała wprost w drzwi wejściowe budynku.
Andrzej miałby używanie...
Info dla fanów militariów: ten "czołg" to samobieżna haubica 2S1 Goździk.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą