Kiedyś to było jasne. Wszystkie dupy w klasie wyrywały mięśniaki, którym łeb jest potrzeby, aby do szyi deszcz nie padał. Każden jednen nerd (od fizyki, matematyki czy może o zgrozo od końputerów) był przegrany. Co najwyżej dawał zadanie domowe odpisać, ale i tak nie zaruchał.
Dobrze to pokazuje powszechnie znane zdjęcie czterech swetrów na imprezie z przy stole z ceratą. Bez znaczenia, że jeden z nich wygrał duże zawody w nerdostwie, firmy prześcigają się w składaniu ofert ile to mu nie zapłacą i jakie przyjemne warunki pracy stworzą, pozostali chyba też fajne kariery porobili. I tak hejterzy, dla których, da których powyższe kwoty są raczej abstrakcją będą sobie używać na swetrach.
Dziś w autobusie: jechał sobie taki nerd z dworca z dwoma panienkami. Tak na oko - towarzystwo niedawno po maturze, studia wkrótce. Koleś - ubytków żadnych nie miał, nie chudy i nie gruby, paszcza gładka, bez pryszczy, ubrany niżej niż przeciętna, tak ogólnie silne trzy na dziesięć. Panienki, ewidentnie dobrze mu znane, za sam wygląd bym się zainteresował, gdyby to była moja kategoria wiekowa, pełne zdania złożone bez łopotu generowały i rozumiały, przypuszczam nawet, że potrafią czytać bez poruszania ustami.
A gość, nie wiem, czy pasjansa w pamięci rozwala, czy sapera trafia w ułamki sekund, w każdym razie jakiś miszczunio od e-sportu. No i te panienki szczebiotały mu, i podziw wyrażały i w ogóle, i nie wiem, jak się skończyło, bo ja pierwszy wysiadłem, ale gdyby chciał, to by je obie dziś miał. Może nawet chciał.
Co ro się kurwa porobiło???
Dobrze to pokazuje powszechnie znane zdjęcie czterech swetrów na imprezie z przy stole z ceratą. Bez znaczenia, że jeden z nich wygrał duże zawody w nerdostwie, firmy prześcigają się w składaniu ofert ile to mu nie zapłacą i jakie przyjemne warunki pracy stworzą, pozostali chyba też fajne kariery porobili. I tak hejterzy, dla których, da których powyższe kwoty są raczej abstrakcją będą sobie używać na swetrach.
Dziś w autobusie: jechał sobie taki nerd z dworca z dwoma panienkami. Tak na oko - towarzystwo niedawno po maturze, studia wkrótce. Koleś - ubytków żadnych nie miał, nie chudy i nie gruby, paszcza gładka, bez pryszczy, ubrany niżej niż przeciętna, tak ogólnie silne trzy na dziesięć. Panienki, ewidentnie dobrze mu znane, za sam wygląd bym się zainteresował, gdyby to była moja kategoria wiekowa, pełne zdania złożone bez łopotu generowały i rozumiały, przypuszczam nawet, że potrafią czytać bez poruszania ustami.
A gość, nie wiem, czy pasjansa w pamięci rozwala, czy sapera trafia w ułamki sekund, w każdym razie jakiś miszczunio od e-sportu. No i te panienki szczebiotały mu, i podziw wyrażały i w ogóle, i nie wiem, jak się skończyło, bo ja pierwszy wysiadłem, ale gdyby chciał, to by je obie dziś miał. Może nawet chciał.
Co ro się kurwa porobiło???