Miejmy nadzieję, że z powodu świńskiej grypy nie będziemy zmuszeni chodzić w ochronnych maseczkach na twarzy, ale jeśli do tego dojdzie to wcale nie musimy rezygnować z indywidualności.
Aby nie zginąć w tłumie podobnych do siebie ludzi, z twarzami zakrytymi białymi lub niebieskimi maseczkami, możemy swoją troszeczkę odpicować. Jak to zrobić? Można pójść na łatwiznę i zrobić np. coś takiego:
A można też się trochę wysilić, biorąc przykład z Japończyków wprawionych w bojach z różnymi tego typu wirusami, i zrobić coś takiego:
A na zakończenie wzór, którego nie polecamy, aby nie siać paniki i uniknąć postrzelenia z broni palnej...
Nie polecamy również umieszczania na maseczkach mo... tzn. twarzy polityków, bo można za darmo dostać po twarzy od anonimowego przechodnia w maseczce...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą