Jak wiadomo, palenie, nadużywanie alkoholu, zła dieta itd. mogą znacząco skrócić wasze życie. Za to poranne bieganie, zdrowa dieta, unikanie używek niewątpliwie wydłużą waszą nędzną egzystencję.
Iwan Siergiejewicz pomylił kodeks karny z kodeksem pracy i zabrał się za wypełnianie wszystkich punktów.
Bill Clinton jest gotów zostać pierwszą damą.
Barack Obama - drugą.
Oraz, jak donosi korespondent sportowy eM-Ski, wczoraj amerykański lekkoatleta zrobił 184 okrążenia stadionu... zanim przestał działać doping.
A także przypominamy historię agencji:
Stosunki rosyjsko-radzieckie
Były więzień kupuje lodówkę. Sprzedawca zachwala:
- Ten model jest dwukomorowy, w jednej komorze jest chłód a w drugiej to już w ogóle dziki mróz!
- A, coś jak karcer, nie?
by Peppone
- Co jest najważniejsze w kobiecej urodzie?
- Usta.
- A dokładniej? Kształt, kolor, wielkość?
- Przede wszystkim, żeby były zamknięte....
by oldbojek
- Wziąłbyś pracę za 100 tys. baksów rocznie?
- Za tą sumę to choćbym na golasa mył samochody pod transparentem z napisem "Jestem ciotą".
- A jak długo byś tak chciał pracować?
- Może być i krótko.
- Dobra. W miesiącu są 172 godziny pracy. To daje 48 baksów za godzinę. Spotykamy się jutro przy Placu Czerwonym, przyjadę swoim samochodem i przywiozę ci transparent i 8 baksów, a ty mi na golasa pod tym transparentem wypicujesz w 10 minut brykę.
- Och*(&(*&ałeś?!
- Widzisz, teraz możesz się chwalić, że odrzuciłeś propozycję pracy za 100 tysięcy baksów rocznie.
by Peppone
- Chciałbym otworzyć klub gejowski.
- A kto będzie do niego przychodził?
- Antek przyjdzie, Zenek, ci goście, co plują na przyciski w windzie, sędziowie piłkarscy przyjdą...
- Niestety, muszę panu odmówić udzielenia kredytu.
- O, i pan też może przyjść...
by eM-Ski
Ślusarz Sidorow po przeczytaniu "Fausta" postanowił sprzedać diabłu duszę w zamian za mieszkanie na Kutuzowskim Prospekcie. Diabeł odpowiedział, że przy tych cenach może mu zaoferować co najwyżej nieśmiertelność.
by Peppone
- W zasadzie lubię tylko naturalne dziewczyny.
- A dokładniej?
- No, podchodzisz do takiej i pytasz: "Dziewczyno, chciałabyś spędzić ze mną noc?" A ona: "Naturalnie!"
by oldbojek
- Panie kelner, ten kotlet jest tak mały, że ja go na raz chapnę!
- Pan się mylisz, pan będziesz ten kotlet pół godziny żuł.
by Peppone
Do knajpki zachodzi małżeństwo z małym dzieckiem. Ojciec zamawia:
- Dwa koniaki proszę.
W tym momencie wtrąca się synek:
- Tato, a ty skąd wiesz, że mama pić nie będzie?
by Peppone
Im więcej żona ma futer w szafie, tym mniej tam miejsca dla kochanków.
by skaut
Stirlitz instruuje pastora Schlaga przed wyjazdem do Szwajcarii:
- Zapamiętajcie raz na jutro kontakt i hasło: podejdzie do was siwy facet z czerwonymi oczami i zapyta: "Po ile opium dla ludu, ojczulku?"
- A co potem ja mam zrobić?
- Jak się dogadacie co do ceny - sprzedać cały towar.
by Peppone
Klinika położnicza. Z piskiem opon zajeżdża Merc sześćsetka, wysiada Nowy Ruski z ogromnym bukietem kwiatów i się drze:
- Zajebała!
Cisza....
- ZA!JE!BA!ŁAAAA!!!
Uchyla się jedno okno, pokazuje się kobieca głowa i mówi:
- Sasza, tyle razy ci mówiłam, nie "zajebała", a Izabela!
Żona Nowego Ruskiego chwali się przed koleżankami:
- A mój monsz to jeździ swoim BMW 300 km na godzinę?
Żona kosmonauty leniwie pyta:
- Nie wiecie, koleżanki, ile to jest w kilometrach na godzinę pierwsza prędkość kosmiczna?
Przywalił Zaporożec w Merca 600. Z Zaporożca wyczołguje się koleś, podpełza do zamkniętych wciąż drzwi Merca i mówi:
- Ja pokryję wszelkie koszty, sprzedam samochód, ale zapłacę!
Ze strony Merca - milczenie.
- Ja sprzedam obrączki, ale zapłacę wszystko!
Ze strony Merca - milczenie.
Koleś z Zaporożca ochłonął trochę, przemyślał sprawę, zebrał się na nogi, wsiadł do samochodu i odjechał.
Z Merca wytacza się Nowy Ruski i mruczy:
- Blad’, zanim się człowiek przez poduszki powietrzne przegryzie, to taki drań ucieknie...
- Blad’ - złapał się za głowę oligarcha - już trzydzieści sześć i dziewięć!
- To ja może, bidulku, wezwę lekarza? - zatroszczyła się żona.
- Jakiego lekarza, ty głupia kobieto, to nie temperatura, tylko kurs euro w rublach!
Cape Canaveral. Siedzą dwie wrony na drzewie, czekają na start promu. Jedna do drugiej mówi:
- Mówię ci, że się nie uda!
- Co ty opowiadasz, uda się...
- A ja ci mówię, że się nie uda!
- Uda się!
- Nie uda!
- Uda!
Prom odpala silniki, wznosi się parę kilometrów, nagle łubudupierdut, rozpada się na kawałeczki. Wrona optymistka zszokowana pyta:
- Skąd wiedziałaś, że się nie uda?
- Służu Sowietskomu Sojuzu!
by Peppone
Kącik reklam by Peppone
Koszulka z logo olimpiady w Soczi - 2014 - 200 rubli kartą Mastercard.
Szorty z logo olimpiady w Soczi - 2014 - 350 rubli kartą Mastercard.
Mieszkanie w Soczi. Są rzeczy, których nie kupisz, za wszystko inne zapłacisz kartą Mastercard.
Hasło ukraińskiej konferencji medycznej:
"Ukraiński paraliż - najbardziej postępowy na świecie!"
- Prawda to, że minuta śmiechu wydłuża życie o 5 minut?
- Zależy, z kogo się śmiejemy.
- Jaki kraj jest największy na świecie?
- Ukraina. Ma granice w Karpatach, stolicę w Tel-Awiwie, mieszkańców na Syberii i cerkwie w Kanadzie.
- Dlaczego Breżniew wyjeżdżał za granicę, a Andropow nie?
- Breżniew działał na baterie, a Andropow na kabel.
- Co zagwarantuje Obamie wygraną w wyborach prezydenckich?
- Zmiana płci.
Internacjonalistycznie
A respected merchant Sevenassov wants to change his surname and asks the Tsar for permission. The Emperor writes his resolution: "Allowed to deduct two asses down"
После грандиозных убытков от действий трейдера французский банк "Сосьете Женераль" переименован в "Сосьете Гениталь".
W poprzednich odcinkach...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą